czwartek, 5 maja 2016

Prezentacja krain Otchłani - część I

Nowo przybyłym nieszczęśnikom Zaświaty wydają się przerażającym, pustym i pozbawionym nadziei miejscem. Otchłań rozciąga się niejednorodnie w czasie i przestrzeni, wykraczając poza możliwości kompletnego jej poznania. Dziś skupię się na najbardziej znanych jej fragmentach. Tych, gdzie upiory, zjawy i rodowite dla niej stwory występują w tysiącach i setkach tysięcy, gdzie wciąż uprawia się namiastkę rzemiosł, wydobycia, handlu, a nawet rozrywki.

Jeśli wie się gdzie szukać, odnaleźć tu można miejsca tętniące - jeśli nie zawsze życiem, to z pewnością intrygami, wyszukanymi przyjemnościami, współzawodnictwem i wieloma innymi namiastkami dawnej egzystencji. Przedstawiciele wszystkich ras przewijają się wokół dworów Władców, szukając okazji do zaproponowania swoich usług, złożenia hołdu lub zdobycia informacji. Tam zawierane są pakty, snute intrygi, tam starożytna wiedza i bieżące plotki mogą stać się najpotężniejszą bronią, potężniejszą od gromady zbrojnych czy zaklętego ostrza. Spontaniczne rozmowy w kuluarach mogą w ciągu jednej nocy wywindować postać na wpływową pozycję lub zdradzić sekret zdolny zatrząść obecnym układem sił na dworze, lecz jedno nieopatrzne rzucone słowo wystarczy by sprowadzić na nieszczęśnika uwięzienie, degradację lub szybki koniec - jeśli postać będzie mieć szczęście. Nieprawdopodobne plątaniny ulic i przejść antycznych nekropolii kryją złowrogie sekrety każdej z zaistniałych cywilizacji i zapewne także wielu niezaistniałych. A choć każda kraina Otchłani jest pozostałością rzeczywistego obszaru ze świata żywych, dzięki staraniom konkwistadorów oraz gildii przewoźników, wolne zjawy oraz słudzy władców trafiają do miejsc bardzo odległych od ich pochodzenia. W ten sposób powstały rozpoznawane dziś, największe krainy.

Najliczniej zaludnioną i najlepiej zorganizowaną spośród nich jest Martwe Cesarstwo. Panuje w nim surowe prawo, a ogromna armia, wspierana przez niezwyciężoną flotę służy wiernie swemu potężnemu, lecz jak wielu twierdzi, szalonemu władcy. Tak jak Cesarz za życia zbudował największe państwo świata żywych i rządził nim niepodzielnie przez kilka wieków, przekraczając granice ludzkich możliwości, tak też i po śmierci odbudował Martwe Cesarstwo, odbicie jego dzieła życia. Kontroluje ono większość popularnych szlaków wytyczonych lub odkrytych przez Otchłań. Tysiące poławiaczy nieustannie wyławiają na jego rubieżach zagubione dusze i świeżo przyobleczone w strzęp ciała zjawy. Martwe legiony nieustannie rosną w siłę. Wkrótce żadna kraina nie będzie w stanie się przeciwstawić Martwemu Cesarstwu.

Pogorzelisko Daellańskie, bogate kilkutysiącletnią historią cywilizacji Ludzi, nie imponuje rozmiarem, lecz każdy z jego zakątków posiada liczne sekrety, a liczbą mieszkańców kraina to dorównuje Cesarstwu. Mieszają się w nim antyczne ideały, dekadencja późnorepublikańskiego okresu, frustracje czasów gdy ląd ten stał się prowincją Cesarstwa i terror religijny jaki powrócił do niego w późnych wiekach świata. Dwory wielmożów graniczą tu z dzielnicami nędzy, przeludnione cmentarze z zaklętymi mauzoleami a gwarne miasta portowe z zapomnianymi świątyniami dawnych bogów. Władcą tej krainy jest Cesarz, który nazywa uzurpatorem władcę Martwego Cesarstwa i sam jest tak przez niego nazywany. Wydaje się, że kiedyś musieli być jedną osobą, lecz ciężar władzy rozdarł jego duszę na dwoje i tak odrodził się on podwójnie w zaświatach, przenosząc swe wewnętrzne zmagania na pola bitew Otchłani.

Góry Ogniste stanowią imponującą pozostałość rozległych ziem na południu świata, kontynentów całych nietkniętych światłem słońca, gdzie za życia rasy Shanów i Gershi zginały kark przed demonicznymi władcami, zawzięcie konkurując o ich łaski. Nadal panuje tu brutalne barbarzyństwo, czarna magia i kult siły. Znikoma część spośród tych dzikich istot zdołała przebudzić swą świadomość w Zaświatach, lecz częściej niż w innych krainach zdarzają się tu żywi, przeniesieni magią w czas-po-czasie, czerpiący ze swego bogatego doświadczenia i demonicznych więzi, by stworzyć domeny podległych sobie sług, a najdzielniejszych nagradzają, wymieniając części ich ciał na mechaniczno-demoniczne protezy. Wiele spośród demonów, uciekając ze Świata Podziemnego przed potężniejszymi od siebie duchami, ukryło się w cieniach Gór Ognistych, by stąd manipulować ich dziką potęgą dla własnych korzyści.

Świat Podziemny to kraina od zawsze zasiedlona przez demony, od nic nie znaczących chochlików aż po prawdziwe monstra o niewyobrażalnych mocach. Wydaje się że obszar ten zawsze istniał w głębinach świata, wszystkie zaś byty go zasiedlające wciąż żyją plugawym, przeklętym rodzajem życia. Za władcę uznawany jest Arcydemon Nazhramenos, lecz jego działania hamowane są przez innych członków jego dworu, niemal dorównujących mu potęgą. Gdyby nie wewnętrzne spory, kraina ta zapewne podporządkowałaby sobie resztę Otchłani. Arcydemony tolerują wzajemnie swoją obecność, gdyż walka między nimi mogłaby przynieść zagładę dla całego ich rodzaju. Zastępy Świata Podziemnego są nieprzeliczone i zawierają koszmarne stworzenia rekrutujące się ze wszystkich piekieł. Zmarli, którzy mieli nieszczęście trafić do tej krainy są łowieni i przerabiani na bezwolne sługi, nierzadko wkomponowywani jako stały element większych machin, budowli, broni i innych obiektów niewiadomego przeznaczenia. Nie nadający się nawet do tej roli przetwarzani są na demoniczną energię lub przeklęte artefakty.

Ocean Wiecznego Blasku, w świecie żywych nic nie znaczące pustkowie wodne obejmujące jedynie archipelagi barbarzyńskich wysepek, od niedługiego czasu zaczęło być rozpoznawane jako niezależna kraina. Jego władczyni, Lukrecja Spazzi, żywcem i wbrew swojej woli przeniesiona do Otchłani, następnie pojmana przez demonicznego władcę i wyzwolona z jego szponów dzięki swojemu niezwykłemu uporowi i wsparciu lojalnych towarzyszy stała się symbolem i nadzieją dla wszystkich niezależnych duchów. Ona to przemieniła ów pusty i pozbawiony wartości obszar w przystań dla wszystkich występujących przeciw ustalonemu porządkowi, nie godzących się z jarzmem władców, pragnących przełamać ich tyranię i walczących o lepszą przyszłość. Jest to jedyna kraina, w której nie istnieje niewolnictwo ani służba inna niż dobrowolna. Ściągają tu wszelkiej maści piraci, zbiegowie i prześladowani w innych krainach. Czas pokaże, czy takie miejsce i jego bohaterowie mogą bezkarnie rzucać wyzwanie mrocznym bogom Zaświatów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz